Hija de la Luna - 2013-07-03 19:01:45

http://variart.org/nowa_galeria/3095/67023.jpg
Na szarym czubku widnieje jeszcze śnieg, kontrastując z zielonymi plamami jakimi są lasy. Wszystko otacza niewielkie jezioro, uwieńczając pagórki swą pięknością.
Łapy powoli posuwają się po ostrych końcach, dokładnie trafiając w każdą niewielką szparkę.
Unosisz się coraz wyżej i wyżej. A w Twojej głowie istnieje jedynie jedna myśl.
Góry.

sunday - 2013-07-04 10:59:03

- Jak tutaj pięknie. Ale... Zimno... Nie lubię takich miejsc... Jestem wtedy zimna, wredna i zamknięta w sobie... - powiedziała smutno Sun - Tam jest woda, ale zamrożona. Ogólnie nie lubię zimy... Bo wtedy nie mam żadnego kontaktu z wodą, a jestem wilkiem Wody. - powiedziała Sun drapiąc pazurem lód.

Custon - 2013-07-04 10:59:30

- Tu jest to miejsce, do którego miałem się wybrać, Sunday.
Custon machnął skrzydłami i poleciał na szczyt gór.

Serafina - 2013-07-04 11:06:00

Serafina po zrobieniu swojej mikstury i testowaniu jej poszła do Custona.

- Witaj. Już zrobiłam i przetestowałam swoje lekarstwo. Pachnie ładnie i rzeczywiście działa na wypadanie sierści. Zimno tu trochę...

Custon - 2013-07-04 13:45:25

- A jak, tutaj po prostu nie może być ciepło. Brr.

Serafina - 2013-07-04 13:53:10

- A czemu ta wilczyca drapie śnieg?

Powiedziawszy podniosła łapę w stronę  tejże oto wadery.

sunday - 2013-07-04 17:50:50

- Ja już idę, nie lubię zimy. Spotkacie mnie przy jeziorze, gdzie będę o wiele milsza. - powiedziała zła Sun. Tak wpływa na nią zima.

Kitai - 2013-07-05 14:04:14

Kitai przyleciała w góry. Wylądowała na terenie zamarzniętego jeziora, lód delikatnie chłodził jej łapy. Lubiła śnieg, odchodziła coraz głębeij w góry wracając wspomnieniami do watahy, w której zaznała miłości i ciepła - watahy rodziców. Tęskniła za swoim dzieciństwem. Oglądała odciski łap, które sama zostawiała. Poszła rozeznać się, jakie zwierzęta tutaj żyją.

www.kopytko.pun.pl www.rponline.pun.pl www.ziemniaczek.pun.pl www.rip-sq.pun.pl www.gry-mmo.pun.pl