Wciel się w wilka, atakuj przeciwników i zostań Alfą!
Sun popatrzyła na niego jak na wariata.
- Może ty jesteś wilkiem nocy, ale ja wody. Nie śpię w dzień, tak jak ty - była zbyt zmęczona polowaniem, i wrzuciła jelenia do swojej groty. Obskubała jego miękkie futro i położyła na dnie jamy. Resztę zjadła. Kości wyrzuciła przed jaskinię, by wyschły. Łatwiej będzie ściągnąć mięso, tylko przejechać pazurem. Miała zamiar zrobić coś z tymi kośćmi.
{ Tessiowy Warsztat } { Tessiowe Opowieści } { O mnie i... Tylko o mnie } { Mój profil }
Wymienione wyżej linki przenoszą na cromimi
Offline
Custon śmiał się w duchu z wodnej wadery. Wydawało jej się, że basior jest wariatem, bo nie śpi. Spojrzał ukradkiem na Lunę.
Offline
Administrator
Szara wadera spoglądała teraz w taflę jeziora, wbijając swój wzrok w odbicie księżyca.
Offline
Serafina idąc nad jezioro, wlazła na drzewo. Uważała, że widoki z góry są ciekawsze.
Offline
- O, Serafina! Myślałem, że jesteś wilkiem dnia.
Wilk położył uszy na łbie, jego ciało leżało na brzuchu. Custon delikatnie zamachał ogonem.
Offline
- Eh. Ja posiadam zmysły zwierząt i ich umiejętności. Właśnie tym zwierzęciem jest sowa.
Offline
- Noooo... Można tak coś powiedzieć. Widzisz, rośliny w dzień są dojrzałe, a ja jestem zielarką. Zbieranie ziół to moje jedyne zajęcie. Głównie to tego się uczyłam całe życie.
Offline
Deva otworzyła oczy po raz kolejny. Westchnęła cicho. Zawszę był ktoś kto musiał zepsuć spokój spokojnego miejsca. Nic na to nie mogla poradzić. Wstała i przeciągnęła się. Potrząsnęła pyskiem by pozbyć się ostatecznie znużenia i weszła do wody wzburzając jej gładką powierzchnię.
Offline
Sun zobaczyła Deve, pływającą po jeziorze. Jednak odwróciła wzrok i weszła do swojej jamy. Po wejściu do niej zobaczyła, że łoś znikną. Tym razem naprawdę się wściekła
- Kto zabrał mojego świeżo upolowanego łosia?! - zirytowała się Sun. Wtedy zobaczyła leżące kości. Wzięła je i zeskrobała pazurem suche mięso. Zlizała je z ziemi. Suche mięso chrupało w jej pysku, od czasu do czasu słysząc przełknięcie tego mięsa. Wzięła kości i poszła do ogrodu, by coś wymyślić.
Ostatnio edytowany przez sunday (2013-07-06 20:45:39)
{ Tessiowy Warsztat } { Tessiowe Opowieści } { O mnie i... Tylko o mnie } { Mój profil }
Wymienione wyżej linki przenoszą na cromimi
Offline
Sunday w tym czasie była już w ogrodzie. Szukała czegoś.
{ Tessiowy Warsztat } { Tessiowe Opowieści } { O mnie i... Tylko o mnie } { Mój profil }
Wymienione wyżej linki przenoszą na cromimi
Offline
Custon położył pysk na łapach i zamknął oczy. Otworzył je i... widział tylko ciemność. Co się stało ze światłem, nagle zniknęło? Był wilkiem nocy, powinien więc widzieć w ciemności. Nawet nie mógł się poruszyć. Wiedział, że nic nie może zrobić, choć nie wiedział, dlaczego. Zasnął.
Offline
Nagle wadera zobaczyła wielkiego człowieka z klatką. Nic o nim nie wiedziała.
"Co on chce zrobić? "
Ostatnio edytowany przez Serafina (2013-07-08 11:34:06)
Offline
Sun weszła do swojej groty. Nie wiedziała co się dzieje. Jednak nie znalazła tego, czego szukała. Mogłoby się przydać. Ukradkiem pobiegła do lasu.
{ Tessiowy Warsztat } { Tessiowe Opowieści } { O mnie i... Tylko o mnie } { Mój profil }
Wymienione wyżej linki przenoszą na cromimi
Offline